Zawirowania i miłość do kreowania świata, która drzemie we mnie gdzieś głęboko i dziś wychodzi z piwnicy.
Jako, że żyję i mam się całkiem dobrze, to nadszedł czas by coś zacząć robić. Choć u mnie to zawsze na ostatnią chwilę i trochę na już, ale jest pięknie.
// Manchmal dauert es halt bisschen länger, aber diesmal hat es super funktioniert. Vielleicht ist es auch eine Idee für Euch!
Zamiast malować pisanki, pomalowałam w tym roku ścianę. A najgorsze jest to, że farby zostało jeszcze sporo i mam ochotę zmalować coś jeszcze…
W trakcie zorientowałam się, że ma się ten kolor w oku…
Krzesło pomalowane pół roku temu ma dokładnie ten sam kolor!
No jest odrobinę ciemniejsze…
Pewnie niedługo jakaś inna ściana w moim mieszkaniu odziana zostanie w ten błękit…
Żeby zjeść przy stole, trzeba najpierw ugotować…
A jak już ugotujesz, to dobrze byłoby zasiąść…
Tak, taki stół chciałabym mieć. O takim stole marzę. Ma być duży, szeroki i z jednego kawałka drewna. Ma pachnieć lasem. Ma pachnieć Nami. Będziemy gotować i biesiadować, i cieszyć się życiem…
*Fragment tekstu pochodzi z książki „Pokolenie Ikea”, Piotr C.
*Zdjęcia pochodzą z następujących stron www:
http://www.paulinaarcklin.net/
http://www.iainclaridge.co.uk/blog/31705
http://www.homedit.com/live-edge-dining-table/
http://www.dreamsandjeans.com/blog/2013/12/10/interior-envy-courtney-klein.html
Wiosna nadchodzi, to budzimy się z zimowego snu…
Dawanie zawsze daje więcej fun’u niż branie.
Przyszła Katarzyna i popatrzyła. Hmm… Co by tu…
Część roboty trzeba było oddelegować…
Później leciały już tylko wióry.
Następnie zwlokłam się z całym ekwipunkiem do Poznania i próbowałam to uwiecznić…
Rozłożyłam, co miałam i do dzieła.
Piasek z ogrodu, mech z lasu, a choinka prosto z Castoramy.
Pryskać czy nie pryskać…
I tym sposobem stoi Ona Piękna i czeka na Gwiazdora…
„Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy. ”
….i nie ma dwóch jednakowych prezentów!
Oto pomysł na upominek dla Państwa Młodych.
Czy zabawny – oceńcie sami!
*”Nic dwa razy” Wisława Szymborska
Co ja robię, kiedy myślicie, że nic nie robię?
No właśnie to, co widać na załączonych obrazkach.
Litery 3D ze styroduru przywędrowały do mnie z starej pracy, bo miały pójść na śmietnik. Dlaczego? A dlatego, że miały być innego koloru. Ale dla mnie ten kolor jest akurat ok. Trzeba je było tylko oszlifować. Tylko albo aż. Ludzi też trzeba czasem oszlifować. Ale to długo idzie. Z alfabetem jest łatwiej: bierzesz papier ścierny, wychodzisz na balkon i po chwili gotowe. I już. Z ludźmi trudniej. Jedna wizyta na balkonie nie wystarczy.
Myślę, że po dwóch też nie będzie żadnych efektów.
Liter jest więcej. Wylądują jeszcze kiedyś na innej ścianie.
I teraz to już końcówka….
Radzę tak już raz przyklejonych liter jednak nie przestawiać… bo odchodzą w siną dal razem z tynkiem… Także nie polecam. Lepiej w tym czasie zrobić panna cotte!
A oto efekt przed i po;)
*Spokojnie polska mowa nie jest mi obca i z „E” zrobiłam później znów „Ę”!!
Cisza. Smak. Zapach. Ciebie.
Gdzieś. Daleko. Jestem.
Otulam się chmurami. Zatapiam się w sobie. Oddycham. Powoli.
Słońce piecze mnie w twarz. Wiatr gładzi mnie w snach.
Dobrze mi tu. Zostanę. Na chwilę. Postoję.
Zapomnę. Siebie. Ciebie. Świat.
Przykucnę. W ciszy. By poczuć. Smak.
Heute will ich Euch zeigen, was man einem Baby schenken kann. Ein paar Ideen für ein kleines Geschenk. Nicht viel, macht aber Spaß. Geschenke-Geben war für mich immer besser als Geschenke-Bekommen.
Dziś pomysł na prezent dla Maluszka.
Odkryłam świetny sklep „BebeOli” i chcę się tym z Wami podzielić. Mają ogromny wybór poduszek, kocyków i atrakcji dla niemowlaków. W Poznaniu znajdziecie go na osiedlu Polanka ul. Katowicka 89C/ 108. Bardzo miła obsługa i duży wybór pięknych rzeczy! Myślę, że warto też odwiedzić online: www.bebeoli.pl
A oto moje zakupy…
Miał być prezent dla Maluszka i myślę, że świetnie się sprawdzi. Jest to poduszka do wózka lub fotelika samochodowego, albo po prostu do łóżeczka, która stabilizuje główkę niemowlaka. A bandanka przyda się jako elegancki śliniaczek lub a’la chusta na szyję.
Takie poduszki znajdziecie również online: www.lamillou.com
Aaaaa i jeszcze coś dla Starszaka chciałam znaleźć. I znalazłam. Wycinanki. Kreatywne i rozwojowe. Nie ma to tamto! Będziemy się bawić!
Od dostawania prezentów fajniejsze jest ich dawanie…!
Manchmal ist es so, dass wir Geld schenken wollen. Wir wollen es machen, oder die Leute sagen uns Bescheid, sie wollen Geld bekommen. Aus diesem Anlass zeige ich Euch heute eine Idee dafür, wie man es geschickt machen kann.
Pojawiają się takie momenty w życiu, że znajomi (tudzież rodzina) proszą nas z różnorakich okazji byśmy włożyli grosik do koperty… Ja zastanawiam się w takich momentach, jak zrobić to, by było elegancko, sympatycznie i pomysłowo. Oto jeden z pomysłów…
Słoik „weck” przyjechał z mojego ukochanego Berlina. Ale możecie wziąć przecież każdy inny. W zależności, ile grosików zamierzacie wpakować do środka…
konieczna_art 